W obradach udział wzięło wszystkich 14 radnych. Porządek przyjęto szybko i jednogłośnie. Następnym punktem miało być sprawozdanie z działalności burmistrza. Nie odbyło się jednak z prozaicznego powodu. Burmistrz zapomniał pendrive'a, a wraz z nim przygotowanego sprawozdania. To dotarło wprawdzie do urzędu, ale dopiero wtedy, kiedy sesja już się rozpoczęła. Antoni Herbowski wyjaśnił, że potrzebuje kilka chwil, by móc przygotować się do sprawozdania, ale radni zgodnie uznali, że nie ma potrzeby, by burmistrz odczytywał je akurat podczas tej sesji. Pojawiła się propozycja, aby sprawozdanie poszerzone o nowe szczegóły zostało przdstawione podczas następnej sesji pod koniec kwietnia. Radni jednogłośnie poparli ten pomysł.
Następnie rajcy podjęli decyzję w sprawie wyznaczenia dodatkowych obwodów do głosowania w wyborach do europarlamentu. Właśnie konieczność podjęcia tej uchwały była powodem zwołania tej nadzwyczajnej sesji. Uchwałę podjęto jednogłośnie 14. głosami za.
Później skarbnik Robert Błasik przeczytał projekt uchwały zmieniającą budżet gminy. I tym razem za jej przyjęciem głosowało 14 radnych. Skarbnik zapomniał jednak wnioskować o zmianę treści projektu uchwały. Chodziło o zmianę słowa „budowa” na „przebudowa”. Niestety uchwał była już przegłosowana, a regulamin nie przewiduje dwukrotnego głosowania tego samego projektu uchwały. W związku z tym kolejnej zmiany spodziewać należy się podczas następnej sesji.
Korzystając z okazji do spotkania z radnymi burmistrz poprosił ich o radę w sprawie rozstrzygniętego właśnie przetargu na wykonanie prac projektowych potrzebnych do zwodociągowania kilku wsi na terenie gminy. Okazało się bowiem, że firma, która złożyła najkorzystniejszą i jedyną mieszczącą się w zakładanych przez gminę kosztach ofertę, nie spełniła wymogów formalnych. Nie dostarczyła dokumentu zaświadczającego, że w czasie trwania przetargu nie toczy się wobec niej postępowanie karne. Niegdyś dokument taki można było dołączyć do oferty już po rozstrzygnięciu przetargu, teraz przepisy eliminują taką ofertę bezpowrotnie.
Kolejną pod względem ceny propozycją była oferta KrakInvestu. Ta opiewała jednak na 378 tys zł i o aż 78 tys przekraczała zaplanowane przez gminę wydatki na ten cel. Burmistrz skonsultował z radnymi, czy korzystniejsze będzie unieważnienie przetargu, do czego gmina ma prawo i tym samym zaoszczędzenie niemal 80 tys zł czy też wybór KrakInvestu i oszczędność 1,5 miesiąca, o które przesunie się rozpoczęcie inwestycji. Przewodniczący rady Janusz Sobol podkreślił, że niemal 80 tysięcy to kwota, której wydanie należałoby rozważyć roztropnie. Radni i burmistrz ustalili więc wspólnie, że przetarg zostanie unieważniony.
Potem przewodniczący sesję zamknął, ale radni zostali jeszcze na sali, ponieważ do spotkania przygotowywał się już Andrzej Krzyśków z firmy proGeo. Multimedialna prezentacja oraz wykład miała odpowiedzieć radnym na pytania, które stawiali oni burmistrzowi podczas ostatniej sesji, gdzie przyjęta miała być uchwała w sprawie przystąpienia Ziębic do Związku Międzygminnego EkoGok, co rozwiązać ma palący problem składowania odpadów. Brak możliwości szczegółowego udzielenia odpowiedzi spowodował wówczas, że uchwały nie przegłosowano. Prezentacja potrwała nieco ponad godzinę i zdała się rozwiać większość wątpliwości radnych, które przejawiali podczas ostatniej sesji. Decyzja o ewentualnym przystąpieniu do EkoGok zapadnie najprawdopodobniej podczas kolejnej sesji pod koniec kwietnia.
