Wizyta była nieco inna niż poprzednie. Tym razem została ona wzbogacona o bezpośrednie kontakty z mieszkańcami Ziębic. Spotkanie, które miało miejsce w niedzielę po południu, obfitowało we wspomnienia i opowieści obu stron.
Wcześniej, w sobotę, delegacja grupy spotkała się w urzędzie miejskim z przedstawicielami władz samorządowych: burmistrzem Antonim Herbowskim, zastępcą burmistrza Edwardem Cymbałą, przewodniczącym rady miejskiej Januszem Sobolem i radną Agatą Sobków. Podczas spotkania dyskutowano o możliwościach nawiązania dalszej współpracy. Strona niemiecka widzi nadzieję w ożywieniu kontaktów w zakresie przetwórstwa owocowo – warzywnego. Atutem naszej gminy jest największy w Europie młyn kukurydziany. Sporo miejsca podczas spotkania poświęcono mającym powstać na naszych terenach elektrowniom wiatrowym. Nasi sąsiedzi są bardziej doświadczeni w tym temacie, ponieważ w ich kraju elektrownie już prężnie funkcjonują.
Mieszkańcy Bielefeldu zaprosili nasze władze do złożenia wizyty i zaoferowali swą pomoc w nawiązywaniu kontaktów gospodarczych. Przedstawili również pomysł utworzenia wspólnej, polsko – niemieckiej izby pamiątek.
W niedzielę o godzinie 9.00 odbyła się na cmentarzu komunalnym niezwykła uroczystość – wspólnie oddano cześć zmarłym mieszkańcom miasta obu narodowości. Niejednokrotnie podkreślano podobieństwo historii obu nacji, zwłaszcza przymusowych przesiedleń tuż po zakończeniu II wojny światowej. Na płytach upamiętniających nieżyjących mieszkańców złożono wieńce i kwiaty. W apelu, oprócz władz samorządowych Ziębic i mieszkańców Bielefeld, udział wzięli członkowie Związku Sybiraków w Ziębicach.
W niedzielę wieczorem mieszkańcy miasta mogli uczestniczyć w koncelebrowanej dwujęzycznej mszy św w Bazylice Mniejszej. Podczas homilii ks Wilke z Bielefeld pogratulował wiernym uzyskania w ubiegłym roku zaszczytnego tytułu dla kościoła parafialnego. Uwieńczeniem mszy było wspólne odśpiewanie popularnej pieśni oazowej „Barka” w dwóch językach.