W środę, 7 grudnia, już po raz drugi odbyła się sesja Rady Miejskiej w Ziębicach. Wybrani radni spotkali się o godzinie 13.00 w sali obrad Ratusza Miejskiego, aby wybrać przewodniczącego. Na sali znalazło się 14 radnych, również tym razem podczas głosowania nie był obecny wybrany w wyborach, Władysław Lach.
Podobnie jak na poprzednim spotkaniu grupa radnych proponowała kandydata Mariana Domagałę, natomiast radny Andrzej Płuciniak zaproponował radną Janinę Lacel. Komisja w składzie: M. Jaźwiec, A. Płuciniak i R. Stachnik, przeprowadziła głosowanie. W pierwszym głosowaniu udział brało 14 radnych. Po odczytaniu wyników komisja oznajmiła obecnym na sali, iż obie kandydatury zostały poparte tą samą liczbą głosów. W związku z tym nie wybrano przewodniczącego.
Po nieudanej próbie wyboru przewodniczącego, senior wyznaczył 40 - minutową przerwę podczas której radni mieli się porozumieć i spróbować dojść do pewnych kompromisów. Radni wybrali się do sali obok i tam w trakcie przerwy starali się pogodzić swoje opinie i głosy. Wydawałoby się, że próba skończy się pomyślnie, lecz to było tylko złudzenie.
Po przerwie radny Stachnik złożył rezygnację z członkostwa w komisji, gdzie na jego miejsce został wskazany radny Gruszka, który wyraził zgodę na członkostwo.
Podczas drugiej próby wyboru przewodniczącego również nie doszło do rozstrzygnięcia sprawy. Kandydatami tym razem byli: Marian Domagała i Robert Stachnik. W wyniku głosowania, żaden z kandydatów nie otrzymał liczby głosów która pozwoliłaby mu na objęcie stanowiska przewodniczącego rady gminy Ziębice.
Sesja została przerwana, a kolejne spotkanie zaplanowano na poniedziałek 13 grudnia o godzinie 13.00. Może tym razem uda się wybrać przewodniczącego.