Stawki pierwotne, ustalone dla wynagrodzenia burmistrza zostały zaproponowane przez skarbnik Katarzynę Bajzert, o czym poinformował wszystkich radny Płuciniak. Były one nieco wyższe w porównaniu do tych, które po długiej dyskusji przedstawiła rada miejska. W ostatecznej wersji zaproponowano wynagrodzenie zasadnicze wysokości 5.500 zł., dodatek funkcyjny 1.500 zł, dodatek specjalny 1.400 zł oraz dodatek za wysłużone lata pracy, wysokości 1.100 zł. W sumie burmistrz zarobi 9.500 zł miesięcznie. W poprzedniej kadencji wynagrodzenie wynosiło 8.220 zł.
Zapewne wiele osób zastanawia się nad tym czy decyzja rady była słuszna czy też nie. Faktem stało się jednak, że burmistrz nowej kadencji będzie zarabiał o 1.280 zł więcej. To dużo, czy mało? - To się okaże. Kolejne lata przed nami, będziemy naocznymi świadkami wydarzeń w gminie i owoców pracy burmistrza. Chętnie odpowiem na to pytanie pod koniec 4-letniej kadencji Pana Herbowskiego – powiedział Pan Krzysztof, mieszkaniec Ziębic.