Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Ziębice
Nie chcemy wiatraków

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Wtorkowa sesja była pełna emocji. W niektórych chwilach dochodziło do ostrej wymiany zdań. Mieszkańcy Biernacic i Niedźwiedzia wystąpili przeciwko inwestorowi i burmistrzowi, który popiera planowaną inwestycję. Każda ze stron przytaczała inne argumenty, potwierdzające jej stanowisko w sprawie budowy farm wiatrowych.
Nie chcemy wiatraków
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Nie chcemy wiatraków
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Nie chcemy wiatraków
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Nie chcemy wiatraków
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Ostatnia sesja Rady Miejskiej w Ziębicach przybrała dość zaskakujący obrót. Obrady rozpoczęły się od wprowadzenia zmian w porządku zaproponowanych przez burmistrza Antoniego Herbowskiego oraz odrzucenia kilku uchwał, o których nie dyskutowano podczas obrad komisji stałych. Burmistrz przedstawił również informacje o pracy między sesjami, wspominając niedawny wyjazd do Brighton. Radny Bolesław Piękoś, który tego dnia pełnił również obowiązki sekretarza obrad, wnioskował do rady, aby zaplanowaną dyskusję na temat wiatraków przenieść na koniec porządku. Jak się później okazało, to był dobry pomysł. Podjęcie uchwał dotyczących między innymi zmian w budżecie na rok 2011 przebiegło bardzo sprawnie w przeciwieństwie do późniejszej dyskusji.

„Nie” dla wiatraków

Na wtorkową sesję przybyły między innymi „Komitety Protestacyjne” z Biernacic i Niedźwiedzia, przedstawiciel poseł Anny Zalewskiej, Wojciech Kielka, który występował w obronie protestujących, a także Dariusz Jagieła, przedstawiciel firmy wiatrakowej. Przedstawiciele komitetów protestacyjnych przytoczyli wiele argumentów, którymi podparli swój sprzeciw wobec budowy farmy wiatrowej w okolicy Niedźwiedzia i Biernacic. Mówili między innymi o szkodliwości infradźwięków, o wypłoszeniu zwierzyny z lasów, a także o zakłóceniach rytmu serca oraz o złym stanie psychicznym i fizycznym osób zamieszkujących w pobliżu budowli.

- Jesteśmy przeciwko odległości, a nie przeciwko budowie farmy wiatrowej. Chcemy większej odległości między wiatrakami a miejscem zamieszkania – informował Andrzej Zdon, przedstawiciel Komitetu z Niedźwiedzia.

Zdaniem mieszkańców odległość 500 metrów to zdecydowanie za mało. Mają mnóstwo obaw przed powstaniem tak ogromnej budowli, zwłaszcza dlatego, że miejscowości mają być wręcz otoczone przez kolosy.

- Posiadamy wyniki wielu badań przeprowadzanych przez naukowców gdzie jasno stwierdzają, że wiatraki zakłócają sen, wywołują „syndrom turbiny wiatrowej”, a także wpływają na zła samopoczucie. Chcemy wiedzieć jaka jest prawda - komentował radny Robert Stachnik, przedstawiciel Komitetu z Biernacic.

Zwiększą odległość do 1,5 km?

Dodatkowych informacji na temat szkodliwości turbin wiatrowych przedstawił Wojciech Kileka, który przybył do Ziębic z ramienia poseł Anny Zalewskiej, po to by bronić strony protestujących mieszkańców. Pan Kielka, przedstawiając swoje stanowisko podobnie jak jeden z przedstawicieli komitetu, poinformował, że chce jedynie, aby budowy powstały w odległości nie mniejszej niż 1500 metrów od zabudowań mieszkaniowych. Argumenty mieszkańców, przytaczane podczas dyskusji dotyczyły przede wszystkim obaw o zaburzenie ich codziennego funkcjonowania i życia w miejscowościach, w których mieszkają od dziecka. Po prostu boją się o swoje zdrowie.

Przedstawiciel Anny Zalewskiej przytaczał również argumenty dotyczące spraw ekonomicznych związanych z zablokowaniem terenów pod inwestycje, a także z tym iż z budową wiatraków nie wiąże się powstanie nowych miejsc pracy, których gmina bardzo potrzebuje.

Innego zdania był przedstawiciel firmy, która stara się negocjować warunki inwestycyjne z mieszkańcami. Dariusz Jagieła przyjechał na obrady, aby w dobrej atmosferze odpowiedzieć na wszystkie pytania i rozwiać wątpliwości mieszkańców, czego nie udało mu się zrobić podczas spotkań wiejskich z mieszkańcami.

- Energia odnawialna to przyszłość – tłumaczył Dariusz Jagieła. Przedstawiciel odnosił się do przykładu Niemiec, gdzie farmy wiatrowe są częścią otaczającej przestrzeni. Wspomniał również o tym jak szybko wyczerpują się naturalne źródła energii dając do zrozumienia, że od proponowanych przez niego rozwiązań w przyszłości nie będzie odwrotu.

Kilka osób obecnych na sali próbowało zarzucać burmistrzowi, że ten kieruję się tylko dobrem finansowym gminy, patrząc na to, by wzbogacić budżet i że mieszkańcy są mało ważni. Mimo to, nie zmienił on swojego stanowiska w sprawie budowy farm wiatrowych.

- Jestem entuzjastom budowy – mówił otwarcie burmistrz Herbowski, tłumacząc obecnym dlaczego uważa tak a nie inaczej i dlaczego ta inwestycja będzie korzystna dla całej gminy.

Będą kolejne dyskusje

Zarówno mieszkańcy Biernacic i Niedźwiedzia, jak i przedstawiciel firmy Energetyka Polska, a także większość radych na czele z burmistrzem Ziębic chce kolejnego spotkania i dyskusji nad problemem.

W debacie, do której ma dojść w niedalekiej przyszłości, mają wziąć udział najlepsi specjaliści, którzy są w stanie udzielić prawdziwych i rzetelnych informacji na temat wad i zalet działania turbin wiatrowych.

Po żniwach zaplanowano wyjazd do miejscowości wybranej przez mieszkańców Biernacic i Niedźwiedzia, gdzie znajduje się farma wiatrowa i wiatraki już działają. Celem „wycieczki” będzie sprawdzenie przez zainteresowanych jak faktycznie działają turbiny wiatrowe, czy wydają słyszalne dla człowieka dźwięki i jak oddziaływają na najbliższe otoczenie.

Firma Energetyka Polska daje wiele obietnic mieszkańcom obu wsi, gwarantując tym samym bezpieczeństwo oraz korzyści materialne. Mówiono nawet o możliwym wprowadzeniu do zarządu firmy kogoś z zewnątrz, kto mógłby nadzorować sprawę i na bieżąco informować o niej mieszkańców.

Wiele obietnic wzbudza równie wiele wątpliwości, zarówno ze strony rady, jak i samych mieszkańców, którzy bronią się jak mogą. Będziemy informować naszych czytelników o dalszych losach sprawy i o tym, jaka będzie decyzja mieszkańców Biernacic i Niedźwiedzia w sprawie budowy kolosów.


AJ



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Niedziela 5 maja 2024
Imieniny
Irydy, Tamary, Waldemara

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl