16 lipca godz. 10: 00, grupa miłośników turystyki rowerowej, wyruszyła sprzed Urzędu Miejskiego w Ziębicach na Górę Wysoki Kamień. W Dzbanowie byli o godz. 11:10. Tu dołączyli do grupy dwaj panowie: z Ząbkowic Śl. I z Budzowa. Po krótkim odpoczynku wyruszyliśmy w kierunku Przełęczy Łaszczowa.
Po 30 min. i pokonaniu 6 km wspinaczki byli już na skrzyżowaniu przy szlabanie z drogą leśną, prowadzącą w las na Górę Wysoki Kamień. Po przejechaniu 700 m zatrzymali się na skrzyżowaniu dróg leśnych. Tu przywitani śpiewem ptaków wyruszyli pieszo pod górę, pchając rowery.
Po kilkunastu minutach wspinaczki i pokonaniu ok. 500 m ujrzeli z niewielkiej odległości za krzakami szczyt Góry Wysoki Kamień. Panowała tu zupełna cisza, ucichł nawet śpiew ptaków, co zgodnie zauważyliśmy wszyscy.
Po wnikliwych oględzinach kamienia, owianego złowieszczą sławą, mimo świadomości tamtych dramatycznych wydarzeń, tryskali humorem, zajmując miejsca na kamieniu i pozując do kilka pamiątkowych zdjęć.
Wracając z góry stracili nieco orientację, w końcu trafiliśmy na ścieżkę prowadzącą do skrzyżowania w lesie.
Podsumowując wyprawę, nie stwierdzili nic szczególnego, oprócz panującej przy kamieniu wyjątkowej ciszy. Po zrobieniu pamiątkowego zdjęcia, zakończyli naszą wyprawę, wracając w komplecie do domu.
Ci, którzy wybierają się na Der Höhe Stein, robią to tylko w dzień. Do tej pory nikt nie zdecydował się zostać tam po zmroku. Miejsce to nawiedzone przez postać o imieniu Aargaroth, kryje nadal niewyjaśnioną tajemnicę zaginięcia 8 osób, którzy się tam wybrali i do dziś nie powrócili. Rowerzystom się udało?