To była pierwsza lekcja w przedszkolu przy ulicy Klasztornej w Ziębicach, ale nie jedyna. Wcześniej odbyły się już zajęcia dla dzieci z przedszkola na Orlej Polanie. Jak zapowiedział komendant Kamiński to dopiero początki edukacji dotyczącej bezpieczeństwa w ruchu, który ma być systematycznie powtarzany.
W ramach środków uzyskanych ze z gminnego projektu przeciwdziałania alkoholizmowi zakupiono sprzęt edukacyjny dla najmłodszych uczestników ruchu. Zakupiona zabawka edukacyjna zwana autochodzikiem, ma za zadanie zapoznać najmłodszych z zasadami ruchu drogowego, z sygnałami dźwiękowymi oraz ze znakami drogowymi. Podjęte działania edukacyjne poprzez zabawę, mają wzbudzić w dzieciach instynkt bezpiecznego poruszania się w terenie i zwracania uwagi na to co dzieje się wokół nich, kiedy przebywają na drodze lub w jej pobliżu. - Starsze dzieci mają różne tory do nauki jazdy i więcej możliwości nauki, mi chodziło przede wszystkim o to, żeby coś podobnego zaproponować tym najmłodszych uczestnikom ruchu – mówi komendant Eugeniusz Kamiński, który poprowadził już pierwsze zajęcia z pomocą autochodzika.
Autochodzik służy przedszkolakom oraz dzieciom ze szkół podstawowych, klas 1-3. Zakupiony zestaw składa się sponad 100 różnych elementów do poznania zasad jazdy samochodów, oznaczeń sygnalizatorów świetlnych, zadań pieszych oraz funkcjonariuszy odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Jednym słowem wszystkich uczestników ruchu drogowego. Elementy składające się na autochodzik, zrobione są z bardzo przyjemnego tworzywa, które zarazem, jest mocne i odporne na zabrudzenia. Elementy zestawu pozwalają na prowadzenie różnego typu zabaw i kombinacji, z którymi dzieci mają styczność na co dzień, choć czasem nie zdają sobie z tego sprawy.
Do prowadzenia zajęć edukacyjnych przygotowano specjalne scenariusze, o różnym stopniu trudności. Obecnie komendant Kamiński dopiero rozpoczyna edukację dla najmłodszych. Każda kolejna lekcja ma mieć inny charakter, ma pokazywać inne sytuacje drogowe z czym nieodzownie łączy się podwyższenie stopnia trudności zadań wykonywanych przez maluchów. - Z najmłodszymi dziećmi jest taki problem, że trzeba się mocno postarać aby zaangażować je do zabawy i zainteresować tym co się dzieje. Podczas zajęć dzieci są samochodzikami, autobusami, policjantami czy pieszymi, dzięki temu czynnie w nich uczestniczą i więcej rzeczy zapamiętują. Ciężko jest je od razu wszystkiego nauczyć, ale widziałem że angażowały się w zabawę i myślę, że kolejne zajęcia będą przynosiły co raz lepsze efekty – opowiada komendant.