Lato sprzyja podpaleniom
W okresie letnim niebezpieczeństwo zaprószenia ognia wzrasta ze względu na wysokie temperatury, którym często towarzyszy brak deszczu. Państwowa i Ochotnicza Straż Pożarna apelują o rozwagę. Jeśli jesteś w lesie, nigdy nie rzucaj niedopałków na trawę oraz nie pal ognisk w bliskim sąsiedztwie lasu. Przestrzeganie tych dwóch ważnych zasad pozwoli na uniknięcie wielu groźnych sytuacji z jakimi przychodzi się zmierzyć strażakom w okresie suszy. Lato jest czasem kiedy nietrudno o pożar, który może zmienić się w żywioł pochłaniający wszystko, co napotka na swojej drodze.
Lasy i łąki i pola najbardziej zagrożone
Do najbardziej zagrożonych terenów w trakcie lata należą lasy, łąki oraz pola. Oprócz wspomnianych nierozważnych zachowań, ludzie często świadomie prowokują pożar. Przykładem tego jest wypalanie traw. Osoby podkładające ogień pod suche rośliny często nie potrafią zapanować nad rozszerzającym się płomieniem. W wyniku wypalenia się ognia w miejscach już przez niego zajętych, następują przerzuty na nowe obszary, które w błyskawicznym tempie stają się miejscami pożaru. W takich wypadkach ugaszenie ognia na tak dużym, otwartym terenie nie należy do najłatwiejszych zadań. Często może skończyć się przeniesieniem pożaru na pobliskie domostwa.
Straż pożarna uczy
Służby starają się zwiększyć świadomość szkodliwości naszych nierozważnych czynów oraz pouczyć o zasadach bezpieczeństwa, których zachowanie pomoże uniknąć wielu nieszczęść. Państwowa Straż Pożarna we współpracy z nadleśnictwami oraz szkołami, organizują częste spotkania informujące dzieci o podstawach pożarnictwa oraz o tym, dlaczego przestrzeganie przepisów jest takie ważne. Takie pogadanki mają szansę pomóc najmłodszym użytkownikom terenów zielonych uniknąć niechcianych podpaleń.
Uwaga piroman
Wśród zaprószeń ognia możemy niestety wyróżnić również umyślne sprowokowanie niebezpieczeństwa. Osoby chorujące na piromanię, czyli chorobliwą chęć podpalenia związaną często z różnego rodzaju zaburzeniami psychicznymi, nierzadko są sprawcami podpaleń oraz pożarów. Sąd w tym wypadku przewiduje wysokie kary więzienia, od kilku miesięcy do nawet kilku lat pozbawienia wolności. Wymiar kary zależy tutaj od szkód do jakich doprowadziło podpalenie, stanu oraz ilości ewentualnych ofiar. Aby zmniejszyć ryzyko takich sytuacji nie liczmy tylko na odpowiednie służby, ale również sami bądźmy czujni. Jeśli widzisz osobę, która dziwnie zachowuje się w pobliżu miejsc, gdzie łatwo o pożar albo jesteś świadkiem podpalenia, zawiadom natychmiast straż pożarną lub policję. Nie bój się reagować. Każdy obywatel ma prawo ująć sprawcę pożaru lub przyczynić się do jego zatrzymania. Twoja reakcja może pomóc uchronić przed okaleczeniem lub śmiercią inne osoby oraz udaremnić próbę pozbawienia mienia, na przykład domu.
Jeśli będziemy współpracować ze służbami, które czuwają nad naszym bezpieczeństwem, czyli Ochotniczą Strażą Pożarną i Państwową Strażą Pożarną oraz będąc w lesie przestrzegali zasad wyznaczonych przez nadleśnictwa, możemy być pewni, że szanse na zaprószenie ognia znacznie zmaleją. Niestety najczęstszymi przyczynami jesteśmy my sami. Spędźmy lato rozważnie, a z pewnością odsetek pożarów z jakimi przychodzi nam się rokrocznie mierzyć będzie o wiele mniejszy. Wszystko zależy od tego czy będzie nami kierował rozsądek, czy lekkomyślność.
Artykuł został przygotowany przez zespół redakcyjny remiza.pl