Policjanci zatrzymali 5 osób, organizatorów tego przestępczego procederu. Podejrzani, to mieszkańcy województwa mazowieckiego, dolnośląskiego i lubuskiego, w wieku od 35 do 75 lat. Liderem grupy był najstarszy z zatrzymanych mężczyzn. Wszyscy podejrzani, którzy zostali zatrzymani w miejscach zamieszkania, trafili do policyjnego aresztu.
Grupa wynajdywała podmioty gospodarcze znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej. Oferowała im pomoc np. przy uzyskaniu dotacji unijnych lub kredytów gotówkowych. Wiązało się to oczywiście z pewnymi opłatami ze strony zainteresowanych firm. Na chwilę obecną zebrane materiały pozwoliły udokumentować straty na kwotę, co najmniej 2 milionów złotych. Policjanci podejrzewają, że pokrzywdzonych może być nawet kilkadziesiąt firm z terenu kraju.
Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy zajmujących się tą sprawą, każda z zatrzymanych osób odgrywała w grupie odrębną rolę. Jedna z osób np. oferowała pomoc przy załatwieniu wielomilionowych dotacji unijnych. Inna, gdy pokrzywdzona firma wyraziła zainteresowanie pomocą, pobierała opłaty z tytułu obsługi prawnej tych transakcji. Kolejny z podejrzanych ogrywał rolę zagranicznego inwestora, który miał wyłożyć pieniądze na obsługę transakcji (np. koszty związane z podatkami czy też czynnościami w bankach). Do jeszcze innej osoby wpływały pieniądze z tytułu wstępnych opłat od zainteresowanych pomocą firm. Osoba ta odpowiedzialna była też za wyprowadzenie wyłudzonych pieniędzy np. za granicę.
Trzech zatrzymanych podejrzanych było już wcześniej notowanych za podobnego rodzaju przestępstwa. Wszystkie obecnie zatrzymane osoby, w zależności od roli w tym przestępczym procederze, usłyszały już w tej sprawie zarzuty. Czterech podejrzanych, na wniosek prokuratury, decyzją sądu zostały tymczasowo aresztowanych. Policja i prokuratura w dalszym ciągu badają wszystkie okoliczności tej sprawy i rozmiar działalności grupy.
Przypomnijmy, że oszustwo w świetle obowiązujących przepisów zagrożone jest karą nawet do 8 lat pozbawienia wolności.